Co prawda skierowałem odpowiedni list już dawno temu do swoich darczyńców, ale chciałem też zamieścić podziękowania na łamach tego blogu, a z różnych losowych przyczyń, to się nigdy nie złożyło, aż do tej pory.
A że u mnie dane słowo jest cenniejsze nawet od złota, także czynię dziś, to co zapowiedziałem niegdyś.
Może jakieś słowo wstępu o co chodzi?.
(Ci co mają wiedzieć, to wiedzą doskonale). 😉
Ze względu, iż moi darczyńcy woleli pozostać anonimowi. Z tego, co sam wiem?, to, jest to jakaś firma z Poznania.
Od której to otrzymałem porządny fotel i biurko do komputera, (tak, tak gamingowe). 😁
Na które to samodzielnie bym nie mógł sobie pozwolić, zwłaszcza fotel, no po prostu cud, naprawdę wygodny.
Osobiście nigdy bym się, nie zdecydował na kubełkowy, ale ten mnie akurat kupił i teraz nie wiem czy bym się zdecydował na inny?.
A co do biurka to?, jest metalowe z mnóstwem bajerów, typu jakieś uchwyty, kosz na kubek, złącza USB, ładowarka indukcyjna, stelaż na dwa pady no i pas led-ów. Stos.
Także bardzo dziękuję, zarówno tej firmie, jak i przede wszystkim pośrednikowi, bo to on poinformował, ową firmę o moim istnieniu.
Nie lubię niespodzianek, wole spodziewanki, ale to, był najbardziej niesamowity prezent, jaki kiedykolwiek otrzymałem. Totalne zaskoczenie, wracam z pracy, a w domu czekały na mnie dwa wielkie pudła.